piątek, 11 listopada 2016

Od Mazikeen Cd Rascala

Miejsce do którego dotarliśmy było naprawdę cudowne. Czułam na sobie wzrok Rascal'a i kogoś jeszcze...
- Witaj Mazikeen. - Do moich uszu dotarł doskonale znajomy mi głos. Odwróciłam się błyskawicznie. Stałam teraz naprzeciwko lwa.

- Samael... - Mruknęłam pod nosem zdziwiona. - Co Ty tu robisz? - Mój głos stał się od razu stanowczy.
- Mógłbym zapytać Cię o to samo. - Uśmiechnął się szyderczo. - Jak tam Twój ojciec? - Po tym pytaniu śmiech samca wypełnił przestrzeń.
- Mogłabym zapytać o to jak ma się Twój braciszek. - Warknęłam wściekle. Samael uderzył w mój czuły punkt, rodzina.
- Z chęcią i łatwością mógłbym Cię do nich wysłać.
- Spróbuj. - Zmierzyłam go bacznie wzrokiem. Ten nie przejmował się mną w ogóle. Miał wrażenie, że nadal jestem tą samą lwicą co kiedyś. Wszystko się jednak zmieniło. Wydoroślałam, nauczyłam się walczyć ale przede wszystkim moja siła się zwiększyła.
- Kim on jest? - Padło pytanie od Rascal'a.
- Jestem bratem Sybir'a, niedoszłego męża tej oto lwicy. - Samiec mnie uprzedził.
- Co?
- Wytłumaczę Ci to kiedy stąd wyjdziemy, nie mam ochoty już go oglądać. - Odpowiedziałam i ruszyłam w stronę powrotną. Samael jednak zagrodził mi drogę.
- Przesuń się. - Nakazałam mu.
- Zmuś mnie.
Zamieniliśmy jeszcze kilka słów aż przeszliśmy do czynów...
Rascal?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz